Zielona Temida.

Reindeer · Wysłany: (Marzec 12, 2007, 9:08 pm); Temat postu: Zielona Temida.

Wyjeżdżając z Irlandii jako pamiątkę zostawiłem pozew przeciw swojemu byłemu pracodawcy. Według informacji z urzędu doradztwa, który mi ten pozew pomagał napisać, cała sprawa miała się odbyć bez konieczności mojego przyjazdu do Irlandii. Tymczasem przesłuchanie mam w Galway, koszt całości = 1200 zł (bilety + spanie itp.), do wygrania jest 800 EUR. ale szanse są średnie bo nie wiem jak ze świadkami będzie a w przyznanie się irlandzkiego pracodawcy jakoś nie wierzę. Mam czas do namysłu do połowy kwietnia.

vkimi · Wysłany: (Marzec 12, 2007, 9:51 pm); Temat postu:

A masz tyle 'niepotrzebnej' kasy?

Martucha · Wysłany: (Marzec 12, 2007, 10:38 pm); Temat postu:

Hmmm... no to masz zagwostkę, masz nad czym dumać. A swoją drogą, gdybyś pojechał do Irlandii, to czy nie zostałbyś tam na dłuzej (np. miesiąc) w celach zarobkowych?

Reindeer · Wysłany: (Marzec 12, 2007, 11:56 pm); Temat postu:

V. co ciekawe mam. Są to resztki kasy zarobionej właśnie na tym wyjeździe.

Martucha, nigdy więcej. Prędzej do UK.

vkimi · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 1:36 pm); Temat postu:

Więc jedź.

Tirevel · Gość

Problem leży w czym innym - brak jakichkolwiek dowodów, że R. pracował tam, gdzie pracował. Brak umowy, brak payslipów, a nie wiadomo, jak to ze świadkami będzie.

Reindeer · Wysłany: (Marzec 21, 2007, 10:06 am); Temat postu:

Teraz to już wogóle nie ma po co jechać - restaurację zamknęli.

vkimi · Wysłany: (Marzec 21, 2007, 4:04 pm); Temat postu:

więc problem z głowy. Nie ma problemu i życie znów wraca do normy. Przynajmniej było ciekawie...