zagranica

vkimi · Wysłany: (Marzec 7, 2007, 8:10 pm); Temat postu: zagranica

zastanawiam się poważnie nad wyjazdem z kraju na rok, może dwa.
Intencje czysto finansowe.

Martucha · Wysłany: (Marzec 7, 2007, 10:01 pm); Temat postu:

Jeśli takie sa Twoje motywy, to jak najbardziej jechać usmiech

Reindeer · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:06 am); Temat postu:

Mam częściowe deja vu bo dokładnie rok temu zadawałem sobie to samo pytanie. Najgorsze dla mnie było to, że każda odpowiedź była przeciwko komuś. Chciałbym wierzyć, że uda Ci się uniknąć pytania "czy pojechać bo ja tego chce, czy zostać bo ktoś tego chce" ale dużych nadziei na to nie mam. Najlepiej zrób sobie rachunek zysków i strat i pomyśl co Ci się bardziej opłaca. Z jednej strony pieniądze to nie wszystko, ale z drugiej bez nich nie jest lekko.

Wybacz, że unikam jednoznacznej rady "jedź/zostań" ale to Ty, a nie ktokolwiek inny, musi podjąć tą decyzję.

Wstrzymuję się od głosu.

vkimi · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:08 am); Temat postu:

Reindeer · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:09 am); Temat postu:

Juź podjąłeś decyzję?

vkimi · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:12 am); Temat postu:

Nie. Moja odpowiedź odnosiła się do cytatu.

Reindeer · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:17 am); Temat postu:

Cóż, dopiero teraz usiadłem do klawiatury.

vkimi · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:23 am); Temat postu:

szkoda, że nadzieje szybko minęły. Naszła mnie chwilowa refleksja na ten temat i doszedłem do wniosku, że osoby którym to 'się nie widzi' to osoby, które mają wszystko (pracę, dom, drugą połówkę). I jeszcze im mało. O ile jestem jeszcze w stanie zrozumieć rozdrażnienie T. to o tyle nie potrafię zrozumieć dwóch innych osób, w tym dziewczyny do której ostatnio startowałem, która ostatnio miała kilka dziwnych* akcji.
Gdyby mnie coś tu trzymało ...

* - kręciła.

Tirevel · Gość

Dla mnie to nie jest temat na forum publiczne. A w każdym razie przestaje być. Od głosu w ankiecie się wstrzymałam, bo wolę nie głosować na żadną opcje, niż na obie naraz.

vkimi · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:44 am); Temat postu:

niepotrzebnie Ci mówiłem. Wywierasz na mnie presję od chwili, w której powiedziałem o możliwym wyjeździe. Nie kop.

Tirevel · Gość

Wiesz co...to, że wyraziłam SWOJE zdanie na ten temat nie znaczy, że Ci je narzucam! Wyszczególniłam przeciw, ale to były MOJE przeciw, a nie Twoje. Na...nie, cholera, cios poniżej pasa, wiesz?

vkimi · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 12:54 am); Temat postu:

nie było mowy o narzucaniu. Cały wieczór jesteś jak bomba, która co chwile wybucha.

Tirevel · Gość

Nie miałam zamiaru wywierać na Ciebie presji. Jeżeli mimo to odebrałeś którąkolwiek z moich wypowiedzi w ten sposób - przepraszam. Resztę odpowiedzi dostaniesz za moment na gadu.

vkimi · Wysłany: (Marzec 8, 2007, 1:01 am); Temat postu:

wolę nie, jeżeli ma mieć to taki sam ton, jak wcześniej.

vkimi · Wysłany: (Listopad 21, 2007, 9:33 pm); Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]