Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amy
Swojak
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 3083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ;) Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 7, 2008, 6:55 pm); Temat postu: |
|
|
Nie jestem śpiochem ... lalala ;p Nie śpie do 12.. ;))
Od urodzenia uwielbiam wakacje
Spać do dwunastej i tego typu akcje
Do szkoły nigdy chodzić nie kochałem
Na lekcjach nudziłem się, a czasami spałem
BO WOLNY CZAS
TO JEST COŚ CO LUBIĘ
TYCH CO SIĘ UCZĄ I PRACUJĄ
NIE ROZUMIEM...
Od urodzenia choruję na lenia
Owoc dojrzewa, a ja się nie zmieniam
W głowie mi huczy, ręka boli
W pracy czuję się niczym w niewoli
BO WOLNY CZAS...
Wpadła mi w oko przeurocza dziewczyna
Jestem nieśmiały, ale to nie moja wina
Nie wiem co robić, nie śpię nocami
Żarty żartami - tak to bywa z kobietami
KOCHAM WAKACJE, MUZYKĘ I JUŻ
EDDIE COCHRAN - "THE SUMMERTIME BLUES" :D:D ;))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Reindeer
Serwis
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasto szkła
|
Wysłany: (Styczeń 7, 2008, 7:37 pm); Temat postu: |
|
|
Ostatnio, z racji wykonywanej pracy, zdarzają mi się bardzo dziwne kombinacje w temacie snu. Np. pójście spać o 19 i pobudka o północy, ewentualnie dwie zarwane noce i odsypianie ich w dzień.
Przy okazji wstawania o północy trafiłem na moją współlokatorkę odzianą już w piżamkę, która zobaczyła mnie rześkiego i umundurowanego i stwierdziła o, ty już na nogach. Do tej pory mnie to bawi :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vkimi
Prezes
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 3717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z miasta Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 8, 2008, 5:57 pm); Temat postu: |
|
|
Reindeer napisał: | Do tej pory mnie to bawi :) |
słodko ;) skądś to znam xP
Amy napisał: | Ty.. nie śpioch ... a to dobre ;) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy
Swojak
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 3083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ;) Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 8, 2008, 6:12 pm); Temat postu: |
|
|
Faja napisał: | Reindeer napisał: | Do tej pory mnie to bawi :) |
słodko ;) skądś to znam xP |
tak ? ;>
Faja napisał: |
Amy napisał: | Ty.. nie śpioch ... a to dobre ;) |
|
cicho ;p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy
Swojak
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 3083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ;) Płeć:
|
Wysłany: (Luty 3, 2008, 11:14 pm); Temat postu: |
|
|
no i Faja nie odpisała..
w sumie dawno się nie położyłam o 2.. chyba,że się przebudzę albo nie mogę zasnąć...
:) śpiochy śpią,dobranoc:*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: (Luty 3, 2008, 11:31 pm); Temat postu: |
|
|
wiecie co? Mój kolega mnie przeraża. Znaczy tak właściwie to mój eks, ale to nie zmienia faktu, że mnie przeraża. Odkąt zaczął pracować na piekarnii na nocki, to często zadaża się, że spotykamy się np. po jego 3 zarwanych nocach i łącznym czasie spania - 3 godziny. A jedgo wygląd? CZARNE oczy, wiecznie z kawą, słaniający się na nogach, brak ochoty <z jego strony> na jakiekolwiek konwersacje. Czasami zdaża mu isę w dzień sypiać 4 godziny - wtedy jest bardzo żeśki i wyspany. Wiele razy zdażało się, że policja zatrzymywała go na ulicy podejrzewając nadużycie alkoholu czy narkotyków, ale jednak okazywało się, że jest ok. Wiecznie w trasie - w tym tygodniu 2 raz ybył w Kalwarii Zebrzydowskiej, raz w Częstochowie, kilka razy w Katowicach i ogólnie codziennie zwiedza okolice Gliwic, bo często jeździ jako dostawca, tam, z piekarnii.
Ostatnio go opieprzyłam za to, co robi :P powiedział, że postara się zmienić, ale dopiero jak się wkurzyłam to postanowił się poprawić, a jak mu ludzie spokojnie 'radzili' to nic sobie z tego nie robił. Oh.
A ja osobiście, jeśli mam wybierać - 6 czy 4 gdzoiny snu to wybrałabym 4. A najlepiej to 9. Po 6 jestem nie do zycia, a po 4 mam nawet niezły humor, jestem taka senna że nawet nie chce mi się być sennym ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vkimi
Prezes
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 3717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z miasta Płeć:
|
Wysłany: (Luty 4, 2008, 12:35 am); Temat postu: |
|
|
ooo przepraszam Kochanie !
znam,ponieważ miałem nocne zmiany,miałem także dwunastogodzinne nocne zmiany. Wiem jak to jest nastawiać budzik na 20:30,chodzić na śniadanie o 1:45..
wiem,jak to jest być bezsennym, miałem z tym problemy np dwa lata temu w zimie przez osiem tygodni przespałem około 10 godzin.
wbrew pozorom można się przyzwyczaić,jeśli wcześniej sypiało się godzinę-dwie dziennie.
lekarze/tabletki nasenne - nic nie pomagało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|