Zmiana pracy.

vkimi · Wysłany: (Maj 8, 2008, 8:31 am); Temat postu:

Ty masz tą przewagę,że możesz powiedzieć 'do widzenia i wyjść', ja jak powiem 'do widzenia' to nie mogę wyjść, no chyba że z wypowiedzeniem od dyrektora xD

Reindeer · Wysłany: (Maj 8, 2008, 9:28 am); Temat postu:

I to jest jeden z powodów dla których lubię tą pracę.

Tirevel · Gość

TĘ pracę (ja swoją też lubię :P).

Reindeer · Wysłany: (Maj 17, 2008, 7:40 am); Temat postu:

Właśnie widzę ;P

Martucha · Wysłany: (Maj 17, 2008, 11:57 am); Temat postu:

Ej, miało być bez wytykania błędów. Lepiej już wejść w czyjść post i go po prostu edytować...

PS T., wyhamuj, jeszcze się w życiu na byczki napatrzysz, wierzaj mi na słowo, właśnie sie biedze nad pracami klasowymi czwartali.

vkimi · Wysłany: (Maj 17, 2008, 10:07 pm); Temat postu:

off topic ;p

Martucha · Wysłany: (Maj 17, 2008, 10:39 pm); Temat postu:

popieram szefie!

Maruda · Wysłany: (Maj 18, 2008, 7:32 pm); Temat postu:

NO właśnie

Martucha · Wysłany: (Maj 19, 2008, 9:15 am); Temat postu:

Czyżby nowe ćwiczenie fizyczne - stanie na...rogach?

Tirevel · Gość

Martucho droga, nie napatrzę się na byczki, ponieważ na początku bieżącego roku akademickiego pozbawiłam się możliwości wykonywania zawodu nauczyciela, rezygnując ze specjalności nauczycielskiej ;)
Żadnych prac klasowych, żadnych sprawdzianów i wypracowań, niech żyje wolność (względna)!
Nie mogę edytować postów, nie mam uprawnień modka ;)

Reindeer · Wysłany: (Luty 22, 2009, 1:56 pm); Temat postu:

Pytanie do Martuchy:
Jak na chwilę obecną ma się Twoje zadowolenie z kariery nauczyciela i czy dalej masz ochotę (i szansę) zająć się czymś innym?

Martucha · Wysłany: (Luty 22, 2009, 11:16 pm); Temat postu:

Ochote zająć się czym innym mam ogromną, a z szansami dużo gorzej.
Zadowolenia z pracy po zeszłym tygodniu nie mam jeszcze bardziej. Wyżaliłam się przyjaciółce w smsie, a ta mi napisała tak:
Z normalnymi(uczniami) deficyt, nie słyszałaś?
Ano nie słyszałam, ale wiedziałam....

vkimi · Wysłany: (Luty 23, 2009, 8:10 pm); Temat postu:

i widziałam ;-)

Reindeer · Wysłany: (Luty 23, 2009, 8:20 pm); Temat postu:

Amy · Wysłany: (Luty 23, 2009, 10:25 pm); Temat postu:

Wypaliłaś się zawodowo ? Wiadomo nauczyciele nie zarabiają pieniędzy wartych ich pracy SĄ NIEDOCENIANI...
Dopiero jestem na pierwszym roku i.. rozważam co (z)robić..
Chciałabym..

vkimi · Wysłany: (Luty 24, 2009, 10:54 pm); Temat postu:

pierwszy dzień pracy w firmie 'netia'

amy (20:49)
a co tak długo dziś?
vkimi (20:51)
co tak dlugo bo po 9 jak wszyscy przyszli to ustawili sie w takim pojkoju zwierzen w kulleczku
vkimi (20:52)
najpierw krzyczeli jakies cos niby wojenne
vkimi (20:52)
potem kazdy przybijal se 'piatke'
vkimi (20:52)
a potem przylazl jakis typ i kazanie wyglosil
yyy... aha
vkimi (20:52)
bla bla bla
vkimi (20:52)
zrobilo sie po 11
vkimi (20:53)
i dopiero ruszszylismy do dabrowy gornicxzej
vkimi (20:53)
a to byla juz 12
vkimi (20:53)
i wyobraz sobie kutfa, ze dopiero teraz zaczal sie CZAS PRACY
amy (20:53)
o ja
vkimi (20:54)
niezbyt kulturalnie aczkolwiek dosadnie powiedzialem im
vkimi (20:54)
ze ich pojebalo
kwiatkowska anna (20:54)
a oni ?
vkimi (20:54)
i T y wiesz, ze oni tak codziennie ?>!
amy (20:54)
aaaaaaa....
amy (20:55)
od rana takie gadanie a potem praca? i to od 9 do 20?!
amy (20:55)
no do 19coś.. ?
vkimi (20:57)
no ale najlepsze jest to
vkimi (20:57)
ze oni uwazaja
vkimi (20:57)
ze pracuja dopiero od 12
amy (20:57)
jaaaa
vkimi (20:57)
a wczesniej to jest czas wolny
amy (20:58)
bardzo wolny
vkimi (20:58)
ja myslalem ze zjade
amy (20:58)
tez bym zjechala przeciez to 4 godziny....
vkimi (20:58)
i dosadnie wytlumaczylem im co dokladnie oznacza CZAS WOLNY
vkimi (20:58)
jakos nikt nie smial zakwestionowac mojego zdania
i co jutro tak samo?!
vkimi (20:59)
no wyobraz sobie
amy (20:59)
brak słów..
amy (21:00)
czyli oni pracują od 12 -19 coś ale w sumie trzea być na 9
amy (21:00)
to jak godziny dodatkowe -nadgodziny?
amy (21:00)
ale to sie nie liczy?
vkimi (21:01)
no ale oni tego nie uznaja ani za nadgodziny
vkimi (21:01)
ani za czas pracy
amy (21:01)
ja <TU>
amy (21:01)
przepraszam..
amy (21:02)
powinni to wliczać... co oni nie widzą,,że to wykorzystanie?
amy (21:04)
no tak nie wiedzą bo jak myślą,że praują od 12
najlepsze powiem ci to
vkimi (21:06)
ze
vkimi (21:06)
moje zarobki to tylko i wylacznie proowizje z umow
vkimi (21:07)
czyli cdzisiaj przez dwanascie godzin zarobilem az zero zlotych
amy (21:07)
oj czyli to sie nie licyz dzisiejszy dzień?
vkimi (21:08)
liczy ale dzisiaj nic nikomu nie wcislem
amy (21:08)
aaa... to dopiero jak wciszniesz?
vkimi (21:08)
zazwyczaj jak tylko powiedzialem 'firma netia' ludzie trzaskali dzwiami
amy (21:09)
to nie da rady tak...
vkimi (21:09)
moze i jakos da rade
vkimi (21:09)
robi z nami w grupie kolo ktory robi tydzien czasu i spisal 22 umowy
vkimi (21:09)
co daje mu przynajmniej 660 pln
vkimi (21:10)
ale ja nie wiem czy to zasluga jago bajery czy wygladu
vkimi (21:10)
bo z wygladu wyglada tak, jaby ci mial zaraz wpierdol spuscic
amy (21:13)
no ale jak nikt nie podpisze umowy?
amy (21:13)
moze sie tak zdarzyć
amy (21:13)
albo 2-10 osob na miesiac i co ?
vkimi (21:13)
wtedy zarobisz mniej
kwiatkowska anna (21:16)
zyli to zależy od tego ile sprzedasz.....

właściwie nie tyle co sprzedam tylko tyle co spiszę teraz małe wprowadzenie

jako że tp zapłaciło 360 mln kary za coś tam i musiało wprowadzić zmiany w regulaminie co pozwala na przejmowanie klientów tp przez innych tańszych operatorów.
i teraz netia daje pracę na różnych stanowiskach w
* administracji
* dziale technicznym
* marketing
ja złożyłem papiery do działu technicznego i zostałem wysłany na szkolenie do .... sprzedawców.

P.S. tacy operatorzy jak np tele2 i dialog zostali wykupieni przez netię

po wprowadzeniu rozwinięcie

przez dwa dni łażenia po ludziach:
* straszono mnie poszczuciem psami
* wyzywano od złodziei
* groziło policją
* wyzywano od złodziei
* były groźby
* wyzywano od złodziei

także emocji nie brakuje a dodać do tego można wielowielokrotne po prostu rąbnięcie drzwiami przed nosem bez słowa..

właściwie to jedna na 20 osób była na tyle w porządku, że pozwoliła ze sobą porozmawiać na poziomi który nazywamy normalnym.
to co oferuje netia na chlopski rozum nie jest złe, jest to na pewno lepsza oferta niż dotychczasowe warunki tp.

i na koniec

wczoraj już po paru godzinach dociekania o co biega zorientowałem się,że te ich proponowane stanowiska to ściema pod przykrywką zepchnięcia wszystkich do łażenia po ludziach i przepisywania abonentów z tp na netię

na szczęście próbny mam tylko do 10 marca ale widzimisię, że odejście nastąpi tuż tuż..

Martucha · Wysłany: (Luty 24, 2009, 11:14 pm); Temat postu:

Oj to także widzinamsię...
A czemu zrezygnowałeś/zwolnili Cie z poprzedniej pracy?

vkimi · Wysłany: (Luty 25, 2009, 9:42 pm); Temat postu:

zrezygnowałem ponieważ cofałem się tam w rozwoju, nie było opcji ani awansu, ani przeniesienia na inne stanowisko ani nawet podwyżki

Martucha · Wysłany: (Luty 25, 2009, 10:32 pm); Temat postu:

Hmm.. ale czy to jest rozsądna decyzja w czasach kryzysu, kiedy to ludzie są masowo zwalniani z pracy?

Maruda · Wysłany: (Luty 26, 2009, 1:06 pm); Temat postu: