Autor |
Wiadomość |
Amy |
Wysłany: (Lipiec 5, 2008, 10:22 pm); Temat postu: |
|
vkimi napisał: | mleko z miodkiem też pycha ;)
mmm! pyszne :)
grejpfrut z miodkiem mmmniam xD |
+ woda mineralna ^^
wspaniałe! :* |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Lipiec 5, 2008, 2:43 pm); Temat postu: |
|
mleko z miodkiem też pycha ;)
grejpfrut z miodkiem mmmniam xD |
|
 |
Reindeer |
Wysłany: (Lipiec 5, 2008, 1:39 pm); Temat postu: |
|
Koktajl bananowy.
Banana pokroić na plasterki, wbić jajko i mikserem z końcówką z nożami przerobić to na jednolitą papkę. Dolać mleka i ewentualnie dosłodzić. |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Maj 6, 2007, 8:28 pm); Temat postu: |
|
Tyle że my już mleka w czystej postaci nie trawimy, więc w sumie po co nam ono...
Mleko smacznym płynem jest. I chyba tylko po to  |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Maj 6, 2007, 6:50 pm); Temat postu: |
|
A słepałem se calusi tydzień mleko od krowy w wersji gotowanej. Było okay.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Pij mleko, będziesz wielki.
Nie koniecznie masywny .... |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Maj 6, 2007, 1:51 pm); Temat postu: |
|
Wtedy to już nie jest WOŃ...  |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Maj 6, 2007, 9:58 am); Temat postu: |
|
wiem już kiedy gorące mleko ma woń Kiedy się je przypali  |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Kwiecień 18, 2007, 11:46 am); Temat postu: |
|
...zapewne nagłym lądowaniem na podłodze. Co nie zmienia faktu że i tak przemycam czosnek w znacznej ilości potraw, a Ty tego nie zauważasz  |
|
 |
Reindeer |
Wysłany: (Kwiecień 18, 2007, 9:44 am); Temat postu: |
|
Tirevel napisał: | Aaa, to tak, o ile pamiętam dosyć skuteczne. Choć nie jestem pewna, czy dałabym radę wypić mleko z czosnkiem. |
Nawet jakbyś dała to by się to źle dla Ciebie skończyło :wink: |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Kwiecień 18, 2007, 9:16 am); Temat postu: |
|
Aaa, to tak, o ile pamiętam dosyć skuteczne. Choć nie jestem pewna, czy dałabym radę wypić mleko z czosnkiem.
Rein, gorącą czekoladę i kakao jak najbardziej, byle bez kożucha
A tak a propos, Wam też z czasem zmieniają się gusta? Jest coraz więcej rzeczy, których nie lubiłam jeszcze w wieku 14-15 lat a teraz mi smakują. |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Kwiecień 18, 2007, 7:19 am); Temat postu: |
|
widzę różne gusta ...
Popijam gorące mleko z czosnkiem, cukrem i miodem. Dla zdrowotności i lepszego snu. |
|
 |
Reindeer |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 9:41 pm); Temat postu: |
|
Sama woń gotowanego mleka mnie odstrasza, aczkolwiek lubię kakao i gorącą czekoladę. |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 6:37 pm); Temat postu: |
|
Chyba że UHT z kartonika uznamy za gotowane. Chodziło mi o to, że nie lubię gorącego mleka. |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 4:51 pm); Temat postu: |
|
Tirevel napisał: | gotowanego mleka bym raczej nie wypiła.... |
Tirevel napisał: | tak, najczęściej na wakacjach. Prosto z udoju... |
Aha. |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 4:01 pm); Temat postu: |
|
Jak się trafi, to tak, najczęściej na wakacjach. Prosto z udoju...
Brzmi ciekawie, zwłaszcza kaszanka i ogórki ze śmietaną.
Nie polecam szpinaku gotowanego bez przypraw, którym niestety chwilowo się żywię. |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 3:20 pm); Temat postu: |
|
cebula + masło + kaszanka + ziemniaki + ogórki zielone + śmietana (% pow. 12) ....... co z tego wyjdzie mówić nie trzeba. |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 2:34 pm); Temat postu: |
|
a nie gotowane pijesz? |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 9:18 am); Temat postu: |
|
Bułka z masłem to jak najbardziej, ale gotowanego mleka bym raczej nie wypiła.... |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Kwiecień 17, 2007, 7:17 am); Temat postu: |
|
zagotowane mleko dodać do poszarpanej bułki i kawałka masła. To V jadł dzisiaj na śniadanie. |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Marzec 9, 2007, 11:13 pm); Temat postu: |
|
Plesniowy, ale nie błękitny. Ja lubię takie jak rokpol, lazur...te co się kruszą i mają błękitnawe gniazda wewnątrz. Camambert jest zbyt mdły do smażenia. |
|
 |