widzi...meeting

Amy · Wysłany: (Wrzesień 22, 2008, 8:20 pm); Temat postu:

Marta vs oko w oko z Amy :)

i nie było tragicznie hehe ale krótko ;)

Maluszek · Wysłany: (Wrzesień 2, 2009, 9:47 pm); Temat postu:

No i co ludziki forumowe? Jakiś meeting by się przydał, a pewnie większość zapracowana?

Maruda · Wysłany: (Wrzesień 2, 2009, 11:05 pm); Temat postu:

pewnie weekend:)

Amy · Wysłany: (Wrzesień 3, 2009, 11:35 am); Temat postu:

pasuję mi cały wrzesień choć.. mam prakty od 14..
weekend moze być
gdzie i kiedy ?
może przyszły ? jezor

Maruda · Wysłany: (Wrzesień 3, 2009, 12:16 pm); Temat postu:

ja się piszę.
Niech tylko Vkimi coś wystęka, a Martucha zniesie oczko

Amy · Wysłany: (Wrzesień 3, 2009, 12:18 pm); Temat postu:

chyba o Reinderze zapomniałeś ? oczko

tylko problem : GDZIE? :p

Reindeer · Wysłany: (Wrzesień 3, 2009, 8:59 pm); Temat postu:

Wstępnie się pisze, ale dużo zależy od terminu.

Maluszek · Wysłany: (Wrzesień 4, 2009, 9:28 am); Temat postu:

Hmmm, pytanie "gdzie" jest bardzo dobre. Ja, póki co, mogę zawsze i wszędzie (oprócz następnego czwartku i piątku oraz 23 września).

Maruda · Wysłany: (Wrzesień 4, 2009, 9:45 am); Temat postu:

Maluszek · Wysłany: (Wrzesień 4, 2009, 10:32 am); Temat postu:

Maluszek · Wysłany: (Wrzesień 6, 2009, 9:30 pm); Temat postu:

No i hasło zostało rzucone i się pewnie rozejdzie po kościach. Chyba że się deklarujemy, że jak każde będzie mogło i da radę, to się spotkamy. Gdzie Wam się widzi najlepiej?

Amy · Wysłany: (Wrzesień 6, 2009, 9:37 pm); Temat postu:

Nie musi się rozejść po kościach a co z przyszłym weekendem ? Gliwice haa jezor

a tak serio to nie wiem.. najpierw ustalmy termin!

Maluszek · Wysłany: (Wrzesień 6, 2009, 9:49 pm); Temat postu:

Zdaje się, że połowa forumowiczów mieszka w Gliwicach, więc najrozsądniej byłoby właśnie tam się umówić. Nie wiem zupełnie jak z Martuchą, czy Ona w jakikolwiek weekend mogłaby się zwlec z tych Mazur ( szczesliwy

), a do Reina to możnaby się w takim wypadku dopasować.

Martucha · Wysłany: (Wrzesień 6, 2009, 10:52 pm); Temat postu:

Do warszawy bym z trudem dojechała, bo są tak fatalne połaczenia, a na dojazd do Gliwic potrzebuję ponad 14 h
Szczegóły:
[link widoczny dla zalogowanych]

Maruda · Wysłany: (Wrzesień 7, 2009, 10:18 am); Temat postu:

A może do Martuchy na weekend?

Maluszek · Wysłany: (Wrzesień 7, 2009, 3:48 pm); Temat postu:

E, ja nie mam zielonego pojęcia gdzie Martucha mieszka, oprócz tego, że gdzieś na Mazurach.

Amy · Wysłany: (Wrzesień 7, 2009, 5:37 pm); Temat postu:

Też tylko tyle wiem oczko

A więc czekamy na wypowiedzi R. i V. oczko

Mi każdy weekend pasuje usmiech

Martucha · Wysłany: (Wrzesień 7, 2009, 6:26 pm); Temat postu:

Martucha owszem, mieszka na Mazurach, w miejscowości Barciany (650 lat w tym roku obchodzimy), czyli 3 rzuty beretem od granicy polsko-rosyjskiej, wiec czekałaby Was dłuuuuuga droga. A ten weekend mam wyjazdowy - konferencja metodyczna w Olsztynie.

vkimi · Wysłany: (Wrzesień 7, 2009, 8:33 pm); Temat postu:

a Opole ? ew. Wrocław lub Kraków ?

Amy · Wysłany: (Wrzesień 7, 2009, 8:37 pm); Temat postu:

Opole lub Wrocław jezor