Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maluszek
Aktywista

Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasto Wielkiej
|
Wysłany: (Styczeń 8, 2009, 5:36 pm); Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Takie tam cuda i wianki :)
Miłego oglądania i czytania :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vkimi
Prezes
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 3717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z miasta Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 8, 2009, 9:20 pm); Temat postu: |
|
|
ale to - zdaje się - bolączki..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maluszek
Aktywista

Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasto Wielkiej
|
Wysłany: (Styczeń 9, 2009, 10:17 am); Temat postu: |
|
|
Nie, dlaczemu? Wg mnie to z tego należy się pośmiać :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 9, 2009, 2:39 pm); Temat postu: |
|
|
Mam nieplanowany długi weekend :) Żaden z dwóch autokarow dowożących dzieci do mej szkoły nie wyruszły w trasę z powodu zasypanych dróg. Na oficjalną decyzję dyrekcji, ludzi na gminnych stołkach czekałam 2,5h. Ciekaw jestem, czy nie będe musiała tego dnia odrabiać w którąś sobotę lub ferie, a to już bolączka :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maluszek
Aktywista

Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasto Wielkiej
|
Wysłany: (Styczeń 9, 2009, 6:23 pm); Temat postu: |
|
|
Nom, niestety. Przeważnie "stany klęski żywiołowej" odbijają się na minus ;/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maruda
Swojak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/6 Skąd: nie wiem, bocian był pijany. Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 10, 2009, 11:01 am); Temat postu: |
|
|
Co to znaczy "odrabiać" w weekend u nauczyciela? o.O
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 10, 2009, 2:55 pm); Temat postu: |
|
|
Maruda napisał: | Co to znaczy "odrabiać" w weekend u nauczyciela? o.O |
Znaczy to samo co dla ucznia-odrobić czyli odpracować dzień, mieć takie same lekcje jak dnia tygodnia, w ktorym sie one nie odbyły. Az tak trudno to zrozumieć, Marudo???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maruda
Swojak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/6 Skąd: nie wiem, bocian był pijany. Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 13, 2009, 10:10 am); Temat postu: |
|
|
No trudne do zrozumienia bo to się zdarza czasem jak już coś w - sobotę (niedzieli raczej nie macie)- nie udawaj takiej przepracowanej :P
A co jeśli uczniowie nie przyjdą w weekend?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 13, 2009, 5:21 pm); Temat postu: |
|
|
Maruda napisał: | No trudne do zrozumienia bo to się zdarza czasem jak już coś w - sobotę (niedzieli raczej nie macie)- nie udawaj takiej przepracowanej :P
A co jeśli uczniowie nie przyjdą w weekend? |
Wiesz co maruda, szkoda mi Ciebie, bo guzik wiesz. Tylko wczoraj sprawdziałam 27 cwiczen, 27 prac domowych - kl 5, kl 4- 20 prac klasowych z listu, kl 6 - 12 schematow i 15 opowiadan historycznych...faktycznie leze brzuchem do gory. Lepiej się za przeproszeniem lub bez zamknij, jak nie masz pojęcia o pracy polonisty. A co do dzieci... to nie one pracuja w sensie zarabiania, dzieci moze nie byc, a nauczyciel musi byc, naqet w swoje swieto...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reindeer
Serwis
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasto szkła
|
Wysłany: (Styczeń 13, 2009, 8:02 pm); Temat postu: |
|
|
Martucha napisał: | Maruda napisał: | No trudne do zrozumienia bo to się zdarza czasem jak już coś w - sobotę (niedzieli raczej nie macie)- nie udawaj takiej przepracowanej :P
A co jeśli uczniowie nie przyjdą w weekend? |
Wiesz co maruda, szkoda mi Ciebie, bo guzik wiesz. Tylko wczoraj sprawdziałam 27 cwiczen, 27 prac domowych - kl 5, kl 4- 20 prac klasowych z listu, kl 6 - 12 schematow i 15 opowiadan historycznych...faktycznie leze brzuchem do gory. Lepiej się za przeproszeniem lub bez zamknij, jak nie masz pojęcia o pracy polonisty. A co do dzieci... to nie one pracuja w sensie zarabiania, dzieci moze nie byc, a nauczyciel musi byc, naqet w swoje swieto... |
Zgadzam się z Martuchą. Ja wiem, że modne jest powtarzanie frazesu "a co taki nauczyciel ma do roboty, skoro ma tyle wolnego", ale bez przesady.
Poza tym wszelkiego rodzaju odrabianie godzi przede wszystkim w nauczyciela, bo najczęściej mało kto przychodzi i trzeba się nakombinować jak zająć czas tym niedobitkom, bo o przeprowadzeniu normalnej lekcji nie ma co myśleć. Ja wiem, że nie wszystko było widać z perspektywy szkolnej ławki, ale może warto się czasem przyjrzeć dokładniej, a dopiero potem zabierać głos.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy
Swojak
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 3083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ;) Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 13, 2009, 10:11 pm); Temat postu: |
|
|
Ja już mam dość pisania protokołów z lekcji ;p a co dopiero konspekty i inne - rozumiem Cię Martucho :) a w drugim semestrze będę prowadzić moją pierwszą lekcje :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 14, 2009, 10:04 pm); Temat postu: |
|
|
Dzieki Amy, dam radę - po skończeniu studiow nie pchaj się do szkoły... ferie i wakacje tego Ci nie wynagrodzą, wierz mi na słowo. A co do pierwszej lekcji - służę pomocą ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reindeer
Serwis
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasto szkła
|
Wysłany: (Styczeń 14, 2009, 11:01 pm); Temat postu: |
|
|
Martucha napisał: | Dzieki Amy, dam radę - po skończeniu studiow nie pchaj się do szkoły... ferie i wakacje tego Ci nie wynagrodzą, wierz mi na słowo. |
Nauczyciele po to mają tyle wolnego, żeby zredukować liczbę samobójstw.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 17, 2009, 12:40 am); Temat postu: |
|
|
Dziś kupiłam komplet pościeli wełnianej.... POzyjemy zobaczymy co i jak. Pierwsza noc z soboty na niedzielę....
R. chyba masz niestety rację...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy
Swojak
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 3083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ;) Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 17, 2009, 9:58 am); Temat postu: |
|
|
Ale ja mam dla kogo żyć ! ;P ;)
A tak serio..
Niestety nie znam tematu mojej lekcji...poznam dopiero tydzień po feriach.
Chciałabym w szkole pracować z dziećmi..ale wiem,że to może mi się zmienić..
A może pójdę na kuratora :P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 17, 2009, 1:12 pm); Temat postu: |
|
|
Amy...powiem Ci szczerze tak:
1. generalnie praca z dziećmi daje dużo frajdy, zwłaszcza w podstawówce, kiedy te dzieci są w miare chętne do angażowania się w różne przedsięwzięcia i jeszcze im tak nie odbija-patrzeć, jak odkrywają nowy świat, jak się cieszą, gdy uda im się zrobić coś, co uważali za bardzo trudne lub tez zabłysnąć na forum klasy (ostatnio szóstale pisali opowiadanie historyczne i... autorką jedynej dobrej pracy była uczennica ledwo trójkowa, przeczytałam jej wypracowanie jako wzór dla reszt; chciałam zmienić temat wypr., ale doszłam do wniosku niech piszą jeszcze raz...no i we wtorek dostane stos)
2. w papierach utoniesz, zwłaszcza n-le odpowiedzialni za główne tematy, a poloniści zawsze mają przechlapane; czasami szkoda papieru na to, co trzeba stworzyć dla "kuRwatora". Wiecej czasu marnuje sie na papiery niż na przygotowanie się do lekcji.
3. Harówa za grosze..., zachód sie z nas śmieje.
4. Zmuszanie przez dyrektorów do pracy za friiko w ramach głupich 40 h pracy!
5. Wakacje wcale nie są takie długie, bo od połowy sierpnia sa rady, poprawki, konferencje metodyczne, a często trzeba też popracować np. półkolonie w szkole i obowiązkowe kilka dni dyżuru lub jak jest wymiana młodzieży, a ty musisz przyjąć ich w swej szkole (w tym roku mi się upiekło, bo jeszcze byłam za granicą).
6. w ferie co roku mam jeden dzień w plecy i to wcale nie pierwszy, tylko jak mi każą, wtedy muszę być i pańszczyznę odrobić.
&. Z rodzicami też są problemy, czasem większe niż z dziećmi, bo to ich trzeba wpierw nauczyć paru podstawowych rzeczy np. odpowiedzialności i odpowiedniego ubierania dzieci do pory roku czy też higieny ciała....
Itd., itp., itd.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reindeer
Serwis
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Miasto szkła
|
Wysłany: (Styczeń 17, 2009, 1:25 pm); Temat postu: |
|
|
Martucha napisał: |
1. generalnie praca z dziećmi daje dużo frajdy, zwłaszcza w podstawówce, kiedy te dzieci są w miare chętne do angażowania się w różne przedsięwzięcia i jeszcze im tak nie odbija-patrzeć, jak odkrywają nowy świat, jak się cieszą, gdy uda im się zrobić coś, co uważali za bardzo trudne lub tez zabłysnąć na forum klasy |
Fakt. Praca w gimnazjum pokazała mi, jak to grzeczne dziecko z podstawówki pod wpływem gimnazjalistów zmienia się w potwora.
Martucha napisał: | 2. w papierach utoniesz, zwłaszcza n-le odpowiedzialni za główne tematy, a poloniści zawsze mają przechlapane; czasami szkoda papieru na to, co trzeba stworzyć dla "kuRwatora". Wiecej czasu marnuje sie na papiery niż na przygotowanie się do lekcji. |
Zwłaszcza tzw awans zawodowy, który de facto ma najmniej wspólnego z pracą nauczyciela, a za to pochłania ogromne ilości czasu i energii (a i czasem pieniędzy, jak szkoła nie dofinansuje niezbędnego do awansu dokształcania)
Martucha napisał: | 3. Harówa za grosze..., zachód sie z nas śmieje. |
Wykształcenie nauczyciela zajmuje min. 3 lata, w porywach do 5. Przygotowanie do pracy w lepiej płatnym zawodzie najczęściej trwa dużo krócej. Np. kurs konduktorski trwa ok. 3 mies.
Martucha napisał: | 5. Wakacje wcale nie są takie długie, bo od połowy sierpnia sa rady, poprawki, konferencje metodyczne, a często trzeba też popracować np. półkolonie w szkole i obowiązkowe kilka dni dyżuru lub jak jest wymiana młodzieży, a ty musisz przyjąć ich w swej szkole (w tym roku mi się upiekło, bo jeszcze byłam za granicą). |
Poza tym jeżeli Twój uczeń ma mieć ndst na koniec roku, to lepiej się dogadać z innymi i go usadzić zbiorowo, bo inaczej wakacje poświęcasz na egzamin komisyjny.
Martucha napisał: | Z rodzicami też są problemy, czasem większe niż z dziećmi, bo to ich trzeba wpierw nauczyć paru podstawowych rzeczy np. odpowiedzialności i odpowiedniego ubierania dzieci do pory roku czy też higieny ciała.... |
Poza tym na wywiadówki najczęściej przychodzą rodzice tych najlepszych, coby się dowartościować. Ci naprawdę potrzebni, pojawiają się po raz pierwszy w drugiej połowie czerwca.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 17, 2009, 4:44 pm); Temat postu: |
|
|
mam Afryke nad łózkiem, na ścianach w pokoju :)
R. to wszystko prawda, a można dodać duuużo więcej, bo ja pracuję na tragicznych pod każdym względem terenach popegeerowskich...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vkimi
Prezes
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 3717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z miasta Płeć:
|
Wysłany: (Styczeń 17, 2009, 9:55 pm); Temat postu: |
|
|
wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martucha
Dyrektor
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: od Prusów
|
Wysłany: (Styczeń 20, 2009, 10:36 pm); Temat postu: |
|
|
Powinniśmy się cieszyć, i to wszyscy, bo najgorszy dzien 2009 roku był wczoraj (19.01). Teraz może byc już tylko lepiej! :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|